czwartek, 14 września 2017

Dlaczego kot nie załatwia się do kuwety? Cz. 1

Koty to bardzo czyste i zarazem wrażliwe zwierzęta. Często jednak pojawia się problem, że kot załatwia się poza kuwetą. Dotyczy to najczęściej kotów niewychodzących, które całe swoje życie spędzają w mieszkaniu lub domu. Zdarza się, że taka sytuacja trwa bardzo długo. Wtedy często tracimy panowanie nad sobą, krzyczymy na kota, bijemy, na siłę wsadzamy go do kuwety, zamykamy, chcemy się go pozbyć itp. Takie zachowanie kota zaburza też nasze relacje z najbliższymi, ponieważ kłócąc się często obwiniamy siebie na wzajem. Jesteśmy sfrustrowani, źli na kota i wszystkich wokół. Sądzimy, że kot jest wredny, że robi to specjalnie, "po złości". Tak absolutnie nie jest. Jeśli nasz kot nie załatwia się do kuwety, to znaczy, że jest jakiś problem, który w ten sposób sygnalizuje, ponieważ nie może nam o tym powiedzieć. Przyczyn, dla których kot załatwia się poza kuwetą jest bardzo wiele. Ale jeśli pojawił się taki problem, to pierwsze co należy zrobić, to pójść z kotem do weterynarza, który go zbada i stwierdzi czy przyczyną jest choroba czy też nie. Przyczyny chorobowe, które mogą spowodować taki problem u kota to np. choroby układu moczowego, ból stawów, zaparcia, biegunki. Jeżeli choroba zostanie wykluczona, to znaczy, że jest to problem behawioralny. Trzeba wtedy uważnie obserwować kota. Z jego zachowania można naprawdę dużo się dowiedzieć. Pisałam o tym w poście Koci detektyw. Tego posta poświęcę samej kuwecie i jej zawartości czyli żwirkowi.



Przyczyny, z powodu których kot nie załatwia się do kuwety związane z kuwetą i żwirkiem.

  • Za mała ilość kuwet - optymalna ilość kuwet to liczba kotów plus jeden. Czyli jeżeli mamy jednego kota, to dwie kuwety, jeżeli dwa to trzy itd. Koty tak jak ludzie lubią mieć wybór, więc jeśli coś kotu nie odpowiada w jednej kuwecie, idzie do drugiej. Często obserwuję to u moich kotów. Mam w domu pięć kuwet, bo mam cztery koty. Jeśli kuwet jest mniej niż kotów, to szybciej są zabrudzone i jeśli nie zdążymy ich posprzątać, to wtedy możemy się spotkać z brzydko pachnącą niespodzianką poza kuwetą.
  • Zbyt mała kuweta - są różne rozmiary kuwet. Kiedy mamy w domu małe kocię potrzebuje ono kuwety, do której będzie mogło wejść bez problemu, czyli małej, z niskimi brzegami. W miarę upływu czasu kot będzie coraz większy i będzie potrzebował większej kuwety, w której będzie mógł się swobodnie obrócić.
  • Kuweta zamknięta - niektóre koty nie mają nic przeciwko zamkniętym kuwetom, ale jednak większość kotów woli kuwety otwarte, ponieważ daje im to większe poczucie bezpieczeństwa, łatwiej jest im kontrolować to, co się dzieje wokół i nie ma takiej kondensacji brzydkich zapachów jakie są w kuwecie zamkniętej. 
  • Nieodpowiednie miejsce dla kuwety - często zdarza się, że kuweta stoi w łazience, bo przeszkadza nam jej widok. Jeżeli nie chcemy zmienić jej miejsca, to pamiętajmy, że wtedy łazienka musi być otwarta cały czas, żeby kot miał do niej swobodny dostęp. Osobiście uważam jednak, że łazienka nie jest dobrym miejscem na kuwetę, ponieważ koty to bardzo ciekawskie zwierzęta, a to może spowodować jakiś wypadek np. podczas nieobecności opiekunów. Kuweta nie powinna stać w miejscu gdzie jest duży ruch w domu. Najlepiej, żeby stała w cichym, łatwo dostępnym miejscu dla kota. 
  • Kuweta stojąca blisko miejsca, gdzie kot je - koty nie załatwiają się tam, gdzie jedzą, tak jak my nie jemy w łazience. Przyznam, że kiedy miałam w domu tylko Dijusia jego kuweta (jedna!) stała w kuchni obok jego miseczek. Dopiero kiedy pojawiła się Tosia, a potem kolejno Wisia i Lusia zaczęłam interesować się zachowaniem kotów i zmieniłam miejsce kuwet. Dijuś mimo, że nie widzi bez problemu to zaakceptował. 
  • Kuweta za rzadko sprzątana - należy ją sprzątać codziennie, co najmniej dwa razy dziennie: rano i wieczorem. Nikt nie lubi załatwiać się do brudnej toalety, także koty, które znane są ze swojej czystości. Cały żwirek powinno się wymieniać co miesiąc, można oczywiście częściej. 
  • Rodzaj żwirku - na rynku jest mnóstwo żwirków do wyboru: bentonitowe, drewniane, silikonowe, kukurydziane, zapachowe, bezzapachowe. Żwirek powinien odpowiadać nie tylko nam, ale przede wszystkim naszemu kotu. Koty lubią żwirki delikatne, bezzapachowe. Mój Dijuś nie załatwiał się do kuwety tzn. robił kupę na dywanie i na podłodze. Rozwiązanie tej zagadki zabrało mi dużo czasu. Przyczyna, dla której tak robił była złożona. Miał zaparcia. Przez wiele lat używałam żwirku bentonitowego, ale kiedy zmieniłam go na drewniany, okazało się to strzałem w dziesiątkę. Wniosek z tego jest taki, że coś, co kotu odpowiadało przez wiele lat, w pewnym momencie przestaje odpowiadać. Również u zwierząt upodobania mogą się zmienić po latach. 
  • Za mało żwirku w kuwecie - w naturze kotów leży wykopanie dołka, załatwienie swojej potrzeby i zakopanie odchodów. Robią to, ponieważ zapach odchodów mógłby przyciągnąć inne drapieżniki, dla których koty też są zwierzyną łowną. Jeżeli w kuwecie żwirku jest za mało, to kot nie może wykopać dołka, a potem go zakopać. Optymalna ilość żwirku to 5-7 cm. 


Pisząc tego posta korzystałam z książki:                             
Debra F. Horwitz, Daniel S. Mills, Medycyna behawioralna psów i kotówWydawnistwo Galaktyka, 2016











Moje koty w 2022 roku

Witajcie moi Kochani.  Wisia Rok 2022 był bardzo trudnym rokiem dla mnie, ponieważ musiałam podjąć bardzo ciężką decyzję dotyczącą Wisiuni. ...