sobota, 29 kwietnia 2017

Koty w schronisku

Od września ubiegłego roku odwiedzam ponownie schronisko dla bezdomnych zwierząt w Koninie (te osoby, które nie znają historii moich kotów, a zwłaszcza Dijusia, zachęcam do przeczytania jej tutaj). Nie raz słyszę głosy, że "ja bym tam nie pojechała, serce by mi pękło, wszystkie zwierzęta bym stamtąd wzięła". Ja nie mam czegoś takiego. Żal jest mi tych zwierzaków, jak najbardziej, ale staram się pomagać im najlepiej jak potrafię np. jeśli moje koty nie bawią się jakąś zabawką, nie jedzą jakiejś karmy, jeśli mam niepotrzebny kocyk itp. zawożę to wszystko do schroniska. Staram się za wiele nie myśleć o nich, bo w ten sposób im nie pomogę, a siebie wpędzę w ponury nastrój. A kto wie, może kiedyś znów pojadę tam, żeby zaadoptować kota. Jakie są koty w schronisku? Krótko mówiąc bardzo różne. Ich zachowanie w pełni uzależnione jest od miejsca, w którym się znajdują. Zamknięcie na niedużej przestrzeni dużej liczby kotów nie może pozostać bez wpływu na kocią psychikę. Część kotów jest wycofana, nie bawi się, nie chce kontaktu z człowiekiem, woli obserwować z dystansu to, co się dzieje wokół nich. Są koty, dla których schronisko jest miejscem walki. Wolą, żeby inne koty nie wchodziły im w drogę, a gdy się tak dzieje, pojawia się agresja. Zachowania kotów z obu tych grup są nienaturalne, zahamowane, ponieważ żyją one w ciągłym stresie. Koty te bardzo dużo śpią. Jeśli kot jest wycofany lub agresywny, to dlatego, że nie czuje się bezpiecznie. Nietrudno się jednak dziwić takiemu zachowaniu, kiedy wokół jest tak wiele kotów. Taki kot radzi sobie tak, jak umie, żeby przetrwaćMyślę, że gdyby dać tym kotom szansę, to ich zachowanie z biegiem czasu uległoby zmianie. Otworzyłyby się. Stałyby się bardziej ufne. W schronisku znajdują się także koty otwarte na kontakt z człowiekiem, niezwykle sympatyczne i towarzyskie. Szczególnie takie są koty niepełnosprawne (ale nie tylko), które domagają się uwagi, podchodzą same i proszą, żeby je pogłaskać, nierzadko wskakują na kolana. Interesują się tym, co im się przyniesie, np. smakołykami, zabawkami. Niektóre z nich wolą sam dotyk niż zabawę. Każdy ze schroniskowych kotów czeka na ciepły, dobry, przyjazny dom. Pokrótce przedstawiłam Wam, to co zaobserwowałam w schronisku w Koninie, ale myślę, że bardzo podobnie jest w innych schroniskach. Zachodzi tam ciągła zmiana. Są koty adoptowane i pojawiają się nowe, inne chorują lub umierają. To wszystko wpływa na zachowanie się kotów. Niestety, schronisko nigdy nie będzie idealnym miejscem dla zwierząt, choć jego pracownicy robią co mogą, żeby poprawić dobrostan zwierząt tam przebywających. Zwierzaki mają zapewnioną opiekę weterynaryjną, są kastrowane i sterylizowane. Zachęcam Was do odwiedzenia zwierząt w schronisku w Koninie, a także innych schronisk, które są w Waszych miastach lub w ich pobliżu. Wystarczy odrobina chęci i odwagi, a nie wątpię, że znajdziecie tam małego, kociego przyjaciela. 

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie
ul. Gajowa 7a
62-510 Konin
tel. (63) 243 80 38
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie
e-mail: schroniskokonin@toz.pl
Schronisko na Facebooku
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami Oddział w Koninie na Facebooku



Kotka Halka. Ma usztywnione bioderko, cudowna istotka. Widzicie te smutne oczy?

Znów to samo smutne spojrzenie



Kotka Natka lubiąca spokój. W domu powinna być jedynym kotem.



Kotek bez łapki. Jeszcze unika kontaktu, ale podczas zabawy wędką po prostu szalał. 😊

Dla chcącego, nic trudnego. 😊



Kocurek Spuner. W swoim domu powinien być jedynym kotem. 



Bardzo przyjazny kocurek Dermyl.



Kotek lubiący bardzo głaskanie.



Chorujący, ale niezwykle sympatyczny kociak.



Ten kot i dwa poniżej lubią spokój i delikatny dotyk.

Kotka Guśka






















sobota, 8 kwietnia 2017

Dlaczego kot drapie i gryzie?

Jako opiekunowie kotów nie raz mamy problem z naszymi ulubieńcami, które nas drapią i gryzą. Między innymi z tego powodu uważamy, że są wredne, fałszywe. Zastanawiamy się co z tym robić. Jak oduczyć tego nasze zwierzaki? Wszelkie próby "oduczania" kota gryzienia i drapania, jakiekolwiek kary np. krzyczenie, zamykanie kota, szarpanie się z nim, bicie nigdy nie przyniosą "poprawy" jego zachowania, bo kot nie rozumie dlaczego jest karany. Może to się przyczynić jedynie do jeszcze bardziej nagłego i intensywnego gryzienia i drapania ze strony kota lub tego, że kot po prostu będzie się nas bał. Moi drodzy Czytelnicy - kota nie da się niczego oduczyć. Każde jego zachowanie jest zgodne z jego naturą. Dlaczego więc kot tak się zachowuje? Żeby odpowiedzieć na to pytanie musimy przyjrzeć się sobie. Może robimy coś, co naszym kotom się nie podoba i w ten sposób nieświadomie prowokujemy je do takiego zachowania.    

Przyczyny, dla których kot drapie i gryzie:
  • Zabawa rękami - jest to najbardziej powszechny rodzaj zabawy, szybki, nie wymaga myślenia. Jeśli mamy kota od małego i bawimy się z nim tylko w ten sposób kot szybko się uczy takiej "zabawy". Potem staje się większy i nadal nas drapie i gryzie, skacze na nasze łydki. Nigdy nie bawmy się z kotem w ten sposób. Kot do zabawy powinien mieć zabawki. Jest ich mnóstwo do wyboru. Można je kupić, albo zrobić samemu (co polecam szczególnie rodzicom i dzieciom - to wspaniała zabawa). 
  • Droczenie się z kotem - taka forma "zabawy". Przynosi nam "dziką" przyjemność, a potem dziwimy się, że ten wredny kot znów nas podrapał.
  • Głaskanie kota w nieodpowiednim miejscu - koty to bardzo wrażliwe i czułe zwierzęta. Wiele z nich ma na swoim ciele miejsca, po których nie chce i nie lubi być głaskanych np. po grzbiecie u nasady ogona lub po brzuszku. Gdy to się dzieje szybko w ruch idą zęby i pazury. Kot pokazuje swój brzuszek gdy czuje się bezpiecznie, jest zrelaksowany i w pełni ufa swoim opiekunom.
  • Zbyt długie i intensywne głaskanie oraz mocne przytulanie kota - niektóre koty nie lubią za dużej wylewności uczuć swoich opiekunów. Kiedy stwierdzają, że mają dość, dają znak w postaci gryzienia i drapania.
  • Brak delikatności - są osoby, które od razu by chciały, żeby kot do nich przyszedł, a jeśli tego nie robi, to same próbują go dotknąć czy złapać na siłę. Kot pokazuje wtedy zęby i pazury. Takim zachowaniem jeszcze bardziej zrażają kota do siebie, a kot, do osoby której nie lubi lub boi się na pewno nie przyjdzie. 
  • Łapanie za ogon - koty tego nie znoszą. Bardzo często robią to dzieci (rodzice powinni uczyć swoje pociechy jak postępować z kotem, żeby unikać sytuacji, które grożą podrapaniem i pogryzieniem). Nie zostawiajcie nigdy dzieci samych z kotami.
  • Podnoszenie kota do góry - niestety, koty to nie małe dzieci i nie lubią być brane i noszone na rękach. Tracą wtedy dosłownie "grunt pod łapami" i poczucie kontroli.
  • Poświęcanie kotu za mało czasu, nuda - kot może drapać i gryźć chcąc zwrócić na siebie naszą uwagę. Często koty skaczą na łydki mocno je gryząc.
  • Nasze zdenerwowanie - podniesiony ton głosu, krzyki, nagłe, niekontrolowane ruchy oraz napięcie, które mamy w sobie to wszystko nasz kot wyczuwa i niestety odbija się to na nim. Kiedy ponoszą nas nerwy nasz kot także staje się pobudzony i agresywny.
  • Choroba kota - gdy kot choruje, odczuwa ból często staje się bardzo drażliwy, chce mieć dużo spokoju, ale jeśli przeszkadzamy mu w odpoczynku, dotykamy go w miejsce, które go boli wtedy może pogryźć i podrapać.
  • Rozdzielanie walczących ze sobą kotów - nigdy nie wolno tego robić.

Jak poznać kiedy kot chce podrapać i ugryźć?     
Trzeba obserwować ciało kota. Jego ciało jest wtedy sztywne i napięte, oczy są duże, uszy położone płasko, kot macha szybko i niespokojnie ogonem. To znak, że jest zdenerwowany i ma dosyć naszego dotyku. Kot drapiąc i gryząc pokazuje nam czego nie wolno mu robić. Stawia nam granice. Powinniśmy to uszanować.

Co robić?
Należy prawidłowo przekierować energię, którą kot ma w sobie. Chodzi o to, żeby nie wyładowywał jej na nas. Dlatego ważne jest poświęcanie naszemu kotu tyle czasu ile potrzebuje, bawiąc się z nim przeznaczonymi do tego zabawkami. Zabawa to podstawa, która pomoże nam nawiązać z kotem lepszą więź. Imituje ona polowanie, które leży w kociej naturze. Kot to niezwykle uczuciowe zwierzę i także potrzebuje wiedzieć, że jest ważny w rodzinie. Dlatego bardzo istotny jest dla niego delikatny dotyk. Koty uwielbiają być głaskane po główce, pod bródką, po grzbiecie. Bardzo lubią gdy się do nich mówi, delikatnym, spokojnym tonem głosu, tak jak mama przemawia do swojego dziecka. Jeśli w rodzinie jest osoba, za którą kot nie przepada, albo boi się jej, to dobrym sposobem na zyskanie sympatii kota jest karmienie go oraz wspomniana wyżej zabawa. Kot zrozumie wtedy, że ręka, która stawia przed nim miseczkę z jedzeniem lub bawi się z nim nie może być zła. Zadowolony kot ma ogon w górze. Ociera się zostawiając swój zapach. Jeśli jest taka możliwość, to warto mieć więcej niż jednego kota. Kiedy opiekunów nie ma w domu dwa koty nie nudzą się tak bardzo jak jeden. Często także z psami koty wspaniale się dogadują. Koty wychodzące mają bardziej urozmaicony tryb życia. Swoją energię wyrzucają w czasie dziennych i nocnych wędrówek oraz polowań. 

Na poniższych zdjęciach Lusia wyładowuje swoją energię na Tosi.😊







Moje koty w 2022 roku

Witajcie moi Kochani.  Wisia Rok 2022 był bardzo trudnym rokiem dla mnie, ponieważ musiałam podjąć bardzo ciężką decyzję dotyczącą Wisiuni. ...